Wiosna nadeszła pełną parą, aż
chce się wychodzić na miasto! Abstrahując od innych wiosennych doświadczeń (typu: ogródki piwne) - już nie pamiętam kiedy miałam przed sobą miesiąc
tak szczelnie napakowany około-średniowiecznymi atrakcjami. Do
współuczestnictwa gorąco zachęcam. Wrocławiocentryzm trzeba niżej podpisanej po prostu wybaczyć.
Po kolei.
Na początek: Śląska rzeźba gotycka ze zbiorów Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego w Muzeum Narodowym we Wrocławiu, wystawa czynna do 28 maja.
Jak głosi notka na stronie MNWr:
"Po raz pierwszy - po prawie 60-ciu latach - we Wrocławiu pokazane zostaną
średniowieczne dzieła sztuki, które Kuria Arcybiskupia we Wrocławiu przekazała
w darze Katolickiemu Uniwersytetowi Lubelskiemu."
"Twarzą" wystawy
została, widoczna na banerach, jedna z kwater retabulum Wielkiej Świętej
Rodziny z kościoła Trzech Króli w Kliczkowie, powstałego w kręgu znanego i
lubianego (choć nadal anonimowego) Mistrza Ołtarza z Gościszowic.
źródło: mnwr.art.pl |
Zapowiada się
smakowicie. Relacja z wystawy - już wkrótce.
źródło: wroclaw.pl |
W Narodowym będzie można obejrzeć
wyżej wspomnianą wystawę, a na dodatek, o godz. 19:30, posłuchać wykładu
Michała Pieczki W majestacie gotyckiej
rzeźby. Idealna okazja dla osób początkujących lub umiarkowanie
zorientowanych w temacie, by uzupełnić swoją wiedzę: pokazane i omówione zostaną
najpiękniejsze i najcenniejsze przykłady średniowiecznej rzeźby sakralnej:
ołtarze, przedstawienia Chrystusa, świętych, Piety i Piękne Madonny.
Muzeum Architektury we Wrocławiu, źródło: ma.wroc.pl |
Wcześniej warto podskoczyć do
Muzeum Architektury, gdzie od 18:00 można zapoznawać się z historią budynku
Muzeum (dla przypomnienia: dawnego, wzniesionego w XV wieku kościoła i
klasztoru bernardynów) oraz życiem jego pierwszych mieszkańców. Mnisze jadło!
Zioła! (Trunki?) Jeśli jesteście dzieciaci - zabierzcie swoje pociechy na
organizowane w godzinach od 18:00 do 21:00 zajęcia plastyczne odbywające się
pod hasłem Warsztat Iluminatora.
Żałuję, że jestem za stara i w dodatku pozbawiona talentu manualnego
. Oczywiście w
międzyczasie można zapoznać się z ekspozycją stałą, w której średniowieczności
nie brak. Kto jeszcze nie widział szacownych resztek rzeźby architektonicznej z
dawnego opactwa na Ołbinie - niech spieszy bez marudzenia. Sala Wielka, ratusz wrocławski; źródło: muzeum.miejskie.wroclaw.pl |
Ja jednak najbardziej napaliłam
się na to, co dziać się będzie w Ratuszu. Trzeba się trochę zabawić. Muzeum
Miejskie Wrocławia, oddział Muzeum Sztuki Mieszczańskiej (z siedzibą w Ratuszu
właśnie) zaprasza na, cytuję: zabawę w przebieranie w historyczne stroje z
różnych epok (!!!). Podobno można będzie zrobić się na księżniczkę (nuda),
mieszczanina (no, ostatecznie) albo na rajcę (tak!). Jako że w ostatnim czasie
stopień mojego osadzenia we klimatach Wrocławia 1-szej połowy szesnastego wieku
zaczyna już osiągać masę krytyczną, chętnie powydurniam się w strojach
"współczesnych" moim Trzem Wspaniałym Kanonikom, którymi się obecnie
z tak wielkim oddaniem zajmuję... W każdym razie - koniecznie weźcie ze sobą
aparaty fotograficzne. Tym bardziej, że w Ratuszu smakowitości jest więcej.
Na koniec trzeba wstąpić do
Arsenału aka Muzeum Archeologicznego i Muzeum Militariów. Poza ekspozycją stałą
(w tym: Śląsk średniowieczny) zobaczyć będzie można wystawę czasową Zaginione - ocalone. Szczecińska kolekcja
starożytności pomorskich. Czeka na nas 217 obiektów, od epoki kamienia do
średniowiecza. W tym słynny (nieśredniowieczny, ale nie mogę o nim nie
wspomnieć) bursztynowy misiek ze Słupska, zwany "Żelkiem".
Jaki on piękny! Figurka niedźwiadka, bursztyn, młodsza epoka kamienia; źródło: muzeum.szczecin.pl |
Jeśli nie
zdążycie w Noc Muzeów - nic straconego, wystawa będzie czynna do 7 czerwca.
Co dalej? Dajmy oczom odpocząć i
otwórzmy uszy.
źródło: okis.pl |
Maj z Muzyką Dawną!
Gdzie i kiedy spłynie na nas
trochę średniowiecza?
Ja wybieram się:
- 19 maja (wtorek) do Sali
Wielkiej Ratusza, gdzie o godz. 19:00 program składający się z utworów
średniowiecznych, renesansowych i Bacha zaprezentują uczniowie klasy harfy
Państwowej Szkoły Muzycznej I i II Stopnia we Wrocławiu oraz Zespół Muzyki
Dawnej „Tiboryus”
- 20 maja (środa) do kościoła św.
Piotra i Pawła, gdzie - również o 19:00, również w zakresie
średniowieczno-renesansowym (ale już bez Bacha) zabrzmi Zespół Wokalny Piu
Mosso
Pełen program dostępny tutaj.
Wstęp na wszystkie koncerty jest darmowy!
I wreszcie - konferencja MiŚ-a,
czyli mówiąc oficjalnie: IV Interdyscyplinarne Spotkania Mediewistyczne
organizowane przez Interdyscyplinarne Koło Miłośników Średniowiecza
Uniwersytetu Wrocławskiego, czyt. moje drogie, zacne koło
"macierzyste", którego członkowie od kilku lat dzielnie znoszą moje nieustanne
pojawianie-się-i-znikanie, o gadaniu o ciuchach już nawet nie wspominając.
Program będzie dostępny lada dzień, w każdym razie (wiem, bom listę referatów
już widziała) zapowiada się naprawdę świetnie. W każdym razie - rezerwujcie
czas 21 i 22 maja. Tym razem nie zaistniała żadna kolizja terminów (dwie
poprzednie edycje musiałam sobie niestety odpuścić), więc moja skromna osoba
również będzie się prezentować - nie zgadniecie doprawdy, o czym Mer Niedzielna
Mediewistka będzie tym razem
odpowiadać...
A na koniec miesiąca - wybywam. W
tradycyjnym, doborowym, polsko-niemieckim gronie znanym jako uczestnicy Seminarium
Wrocław-Halle-Siegen. Jedziemy do Przesieki, krążyć będziemy po
Karkonoszach i Górach Izerskich, a ja jak zwykle wypuszczać się będę na
fotograficzne safari.
Stay tuned!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz